Berlin zawsze wychodzi nieplanowany. Teraz, by wsadzić Magdę do pociągu do Hamburga. By upewnić się, że na pewno do niego wsiadła. By sprawdzić, że pociąg odjechał z nią na pokładzie. By odetchnąć. By strzelić Loli parę fotek z zabytkami Berlina przez okno. By móc wsadzić chorągiewkę w Berlin i dumnie krzyknąć "Byliśmy. Zobaczyliśmy. Zdobyliśmy". I by ruszyć ku zachodzącemu słońcu i właściwemu kierunkowi naszej podróży. Na Amsterdam.
Ale Berlin to naprawdę ciekawe miasto. Zgooglujcie sobie zabytki. Byłam też tam dwa tygodnie wcześniej. Zdjęcia mam na gronie. I polecam Cheap Sleep Hostel. Prowadzi go przyjemna Polka i jej pies. Berlin to naprawdę ciekawe miasto. Tyle że wszyscy mówią tam po niemiecku. Ale kebaby są tanie.